Lady Wawa

Strony

  • Strona główna
  • Kontakt
  • Uroda
  • Moda
  • Rodzina

2/12/2019

NATURA ESTONICA - natura vs zmarchy. Kto wygrał w I rundzie?

Miało być wcześniej, niestety wykasowałam zdjęcia i musiałam wszystko robić od nowa. Brawo ja! Nadal szukam doskonałego kremu pod oczy. W ramach poszukiwań wpadłam ostatnio do TK Maxx i jak zwykle uwiesiłam się półki z kosmetykami. Ciuchy to akurat mnie tam nie kręcą ale kosmetyki to już inna bajka. Ty, razem, przyznam się bez bicia zasugerowałam się ceną. 12,99  za coś co podobno kosztuje kilkadziesiąt zadziałało mi na wyobraźnię ;) . 


Od razu uspokoję - jest to ściema :( Ten sam krem można kupić na przykład na stronie MEDPAK za ciut ponad 10 złotych. No cóż, mam nauczkę, nie sprawdziłam przed zakupem. Mowa o lifingujacym kremie pod oczy marki  NATURA ESTONICA. 


Tradycyjnie zaczniemy od tego co nam obiecują. Krem wzbogacony w ekstrakty żeńszenia, jagód acai oraz zielonej kawy. Odbudowuje skórę, uelastycznia, odświeża ją, spowalnia proces starzenia się, ujędrnia. Nie zawiera olejów mineralnych, SLS / SLES i parabenów.

Czyli powinien być łagodny  (bo natura) a jednocześnie dać skórze niezłego kopa a może także zadziałać na poprawę krążenia? Życie mnie nauczyło, że niska cena czasami kryje za sobą całkiem dobry kosmetyk, więc z wielką nadzieją przystąpiłam do testowania. Na początek na noc.


Mniej więcej w tym samym czasie zamieniłam mleczko do makijażu. Przez kilka dni czułam przed snem lekkie podrażnienie pod oczami ale zrzucałam to na karb zbyt mocnego pocierania wacikami. Oddałam więc mleczko mamie i wróciłam do żelu myjącego. Jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłam, że to uczucie wcale nie minęło! To była wina kremu!


Znacie ten stan gdy zbyt szybko i mocno zmyjecie makijaż oczu i skóra jest lekko podrażniona? Nie jest czerwona ani nic - tylko taki malutki dyskomfort? No to własnie było coś takiego. I nic poza tym. Skóra nie stała się bardziej nawilżona. nie zauważyłam żadnego pozytywnego wpływ na skórę pod oczami. Nic a nic - nawet bezpośrednio po aplikacji (jak widać poniżej).


Beznadzieja i tyle. Przynajmniej dla mnie, ale z tego co widzę inne kosmetyki z tej serii też nie mają porywających opinii. Tak więc drogie moje - wydajcie te 10 - 12 złotych na dobre ciacho i kawę w cukierni i zjedzcie nie martwiąc się o kalorie, ok? Dzisiaj dostałam paczkę od BIOTANIQUE i mam nadzieję na bardziej udany kosmetyczny romans :). Wiosna nadchodzi dużymi krokami i warto zadbać o to co wyłoni się spod czapek i szalików ;).



Czytaj więcej »
on 2/12/2019 35
Podziel się!
Etykiety:
uroda
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Moje Social Media


O mnie

To ja, Marta. Babeczka 40+, mama Franka i najgorsza pani domu na świecie. Gdy nie zbawiam świata - badam czy kosmetyki spełniają obietnice i jak zabiegi oszukują naturę. Piszę dla przyjemności i aby ułatwić Wam wybór. Fajnie, że jesteście. KONTAKT: ladywawablog@gmail.com

Archive

  • ►  2020 (2)
    • ►  cze 2020 (1)
    • ►  mar 2020 (1)
  • ▼  2019 (7)
    • ►  lis 2019 (1)
    • ►  wrz 2019 (1)
    • ►  lip 2019 (1)
    • ►  mar 2019 (1)
    • ▼  lut 2019 (1)
      • NATURA ESTONICA - natura vs zmarchy. Kto wygrał w ...
    • ►  sty 2019 (2)
  • ►  2018 (11)
    • ►  wrz 2018 (1)
    • ►  sie 2018 (1)
    • ►  lip 2018 (1)
    • ►  cze 2018 (1)
    • ►  maj 2018 (3)
    • ►  kwi 2018 (3)
    • ►  mar 2018 (1)
  • ►  2017 (16)
    • ►  lip 2017 (1)
    • ►  cze 2017 (2)
    • ►  maj 2017 (1)
    • ►  kwi 2017 (3)
    • ►  mar 2017 (3)
    • ►  lut 2017 (2)
    • ►  sty 2017 (4)
  • ►  2016 (17)
    • ►  gru 2016 (2)
    • ►  paź 2016 (1)
    • ►  wrz 2016 (2)
    • ►  sie 2016 (1)
    • ►  lip 2016 (2)
    • ►  cze 2016 (1)
    • ►  maj 2016 (2)
    • ►  kwi 2016 (3)
    • ►  lut 2016 (2)
    • ►  sty 2016 (1)
  • ►  2015 (22)
    • ►  gru 2015 (2)
    • ►  lis 2015 (2)
    • ►  paź 2015 (2)
    • ►  wrz 2015 (3)
    • ►  lip 2015 (2)
    • ►  cze 2015 (1)
    • ►  maj 2015 (2)
    • ►  kwi 2015 (2)
    • ►  mar 2015 (1)
    • ►  lut 2015 (3)
    • ►  sty 2015 (2)
  • ►  2014 (37)
    • ►  gru 2014 (2)
    • ►  paź 2014 (3)
    • ►  sie 2014 (1)
    • ►  lip 2014 (3)
    • ►  cze 2014 (2)
    • ►  maj 2014 (2)
    • ►  kwi 2014 (4)
    • ►  mar 2014 (7)
    • ►  lut 2014 (8)
    • ►  sty 2014 (5)
  • ►  2013 (78)
    • ►  gru 2013 (7)
    • ►  lis 2013 (4)
    • ►  paź 2013 (2)
    • ►  wrz 2013 (2)
    • ►  lip 2013 (5)
    • ►  cze 2013 (5)
    • ►  maj 2013 (2)
    • ►  kwi 2013 (4)
    • ►  mar 2013 (8)
    • ►  lut 2013 (15)
    • ►  sty 2013 (24)
  • ►  2012 (10)
    • ►  gru 2012 (10)

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Lady Wawa. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.