Lady Wawa

Strony

  • Strona główna
  • Kontakt
  • Uroda
  • Moda
  • Rodzina

3/16/2015

GLISS KUR BB balsam upiększający do włosów. Czy 11 w 1 dało radę?

Jako, ze mam przesuszone sianowate kłaczki wszelkie nowości typu "nieskazitelnie piękne włosy" przytulam bez większego zastanowienia. Za około 17,90 kupiłam w Rossmannie Balsam upiększający GLISS KUR BB 11 w 1. To tyle w jednym to jeszcze nie grali ;)


Produkt otrzymujemy w miękkiej tubce z tworzywa o pojemności 50 ml. Producent oczywiście obiecuje cuda wianki :).

Balsam upiększający włosy z kompleksem z płynną kreatyną do codziennego stosowania to 11 korzyści podczas 1 aplikacji: 1. Jedwabista miękkość. 2. Lśniące refleksy. 3.Ochrona przed rozdwajaniem się końcówek. 4. Przeciwdziałanie łamliwości. 5. Zmysłowa sprężystość. 6. Kontrola puszenia się włosów. 7. Odporność i siła. 8. Naturalna objętość. 9. Promienny blask. 10. Ułatwione rozczesywanie. 11. Głębokie odżywienie. 


Produkt nakłada się na suche włosy (w niewielkiej ilości), nie spłukuje. Można go stosować codziennie. Balsam na biały kolor, konsystencję ciut zagęszczonego mleczka i całkiem fajny, kosmetyczny zapach. Tubka jest miękka, dzięki czemu łatwo wycisnąć kosmetyk, niestety łatwo tez wysuwa się z mokrej ręki a korek szybko oblepia się kosmetykiem. Wolałabym chyba wersję z pompką.


A co z działaniem? Po pierwsze kosmetyk ma całkiem przyzwoity skład i nie obciąża włosów (oczywiście pod warunkiem że stosujemy go z umiarem).

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Quaternium-87, Isopropyl Myristate, Glycerin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Methylparaben, Glyceryl Stearate, Hydroxyethylcellulose, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citric Acid, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol

Bardzo dobrze się sprawdza jako produkt likwidujący puszenie się końcówek i ma działanie antystatyczne (koniec z elektryzowaniem się włosów od szalika czy czapki). Ja ugniatałam włosy od połowy długości, nie dochodząc do skóry i spokojnie mogłam nie myć codziennie głowy. Wydaje mi się że bardziej widoczny efekt uzyskamy na włosach kręconych. Kiedy miałam "potargany" dzień wmasowanie produktu w końce natychmiast zamieniało moją szopę w elastyczne pukle. 

"potargany dzień" i tatuaż w wykonaniu Franka ;)

Nie zauważyłam lśniących refleksów, zwiększenia odporności i siły włosów (cokolwiek to jest), promiennego blasku, naturalna objętość w moim przypadku to raczej oklapnięta nędza, więc tego nie skomentuję. Co do głębokiego odżywienia,  ochrony przed łamaniem, rozdwajaniem  to nie mam zdania bo nie widzę ani dużej poprawy ani pogorszenia. Z pewnością nie wysusza włosów co pozytywnie wpływa na ich sprężystość i ogólne wrażenie wizualne. Tak więc 4 obietnice (miękkość, sprężystość, kontrola puszenia oraz ułatwione rozczesywanie) uważam za spełnione na 5!


Mimo, że nie jest to 11, to jestem bardzo zadowolona z efektu i na pewno wrócę do niego jeszcze nie raz. Podsumowując - masz puszące się przesuszone siano na głowie? Kup balsam upiększający GLISS KUR BB 11 w 1 - nie będziesz żałować :)

Przy okazji wampirzego liftingu (relacja za kilka dni) kupiłam nowy krem po oczy -  marki Dermaquest. Podobno rewelacja - używam od tygodnia, na razie mnie nie powalił ale może potrzebuje więcej czasu ;)


A moje pazurki poczuły wiosnę z nowymi lakierami WIBO Hello Summer!


Czytaj więcej »
on 3/16/2015 13
Podziel się!
Etykiety:
11 w 1, balsam do włosów, balsam upiększający, elastyczne włosy, GLISS KUR, odżywka bez spłukiwania, Schwarzkopf, serum do włosów, uroda, zmniejszenie puszenia
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Moje Social Media


O mnie

To ja, Marta. Babeczka 40+, mama Franka i najgorsza pani domu na świecie. Gdy nie zbawiam świata - badam czy kosmetyki spełniają obietnice i jak zabiegi oszukują naturę. Piszę dla przyjemności i aby ułatwić Wam wybór. Fajnie, że jesteście. KONTAKT: ladywawablog@gmail.com

Archive

  • ►  2020 (2)
    • ►  cze 2020 (1)
    • ►  mar 2020 (1)
  • ►  2019 (7)
    • ►  lis 2019 (1)
    • ►  wrz 2019 (1)
    • ►  lip 2019 (1)
    • ►  mar 2019 (1)
    • ►  lut 2019 (1)
    • ►  sty 2019 (2)
  • ►  2018 (11)
    • ►  wrz 2018 (1)
    • ►  sie 2018 (1)
    • ►  lip 2018 (1)
    • ►  cze 2018 (1)
    • ►  maj 2018 (3)
    • ►  kwi 2018 (3)
    • ►  mar 2018 (1)
  • ►  2017 (16)
    • ►  lip 2017 (1)
    • ►  cze 2017 (2)
    • ►  maj 2017 (1)
    • ►  kwi 2017 (3)
    • ►  mar 2017 (3)
    • ►  lut 2017 (2)
    • ►  sty 2017 (4)
  • ►  2016 (17)
    • ►  gru 2016 (2)
    • ►  paź 2016 (1)
    • ►  wrz 2016 (2)
    • ►  sie 2016 (1)
    • ►  lip 2016 (2)
    • ►  cze 2016 (1)
    • ►  maj 2016 (2)
    • ►  kwi 2016 (3)
    • ►  lut 2016 (2)
    • ►  sty 2016 (1)
  • ▼  2015 (22)
    • ►  gru 2015 (2)
    • ►  lis 2015 (2)
    • ►  paź 2015 (2)
    • ►  wrz 2015 (3)
    • ►  lip 2015 (2)
    • ►  cze 2015 (1)
    • ►  maj 2015 (2)
    • ►  kwi 2015 (2)
    • ▼  mar 2015 (1)
      • GLISS KUR BB balsam upiększający do włosów. Czy 11...
    • ►  lut 2015 (3)
    • ►  sty 2015 (2)
  • ►  2014 (37)
    • ►  gru 2014 (2)
    • ►  paź 2014 (3)
    • ►  sie 2014 (1)
    • ►  lip 2014 (3)
    • ►  cze 2014 (2)
    • ►  maj 2014 (2)
    • ►  kwi 2014 (4)
    • ►  mar 2014 (7)
    • ►  lut 2014 (8)
    • ►  sty 2014 (5)
  • ►  2013 (78)
    • ►  gru 2013 (7)
    • ►  lis 2013 (4)
    • ►  paź 2013 (2)
    • ►  wrz 2013 (2)
    • ►  lip 2013 (5)
    • ►  cze 2013 (5)
    • ►  maj 2013 (2)
    • ►  kwi 2013 (4)
    • ►  mar 2013 (8)
    • ►  lut 2013 (15)
    • ►  sty 2013 (24)
  • ►  2012 (10)
    • ►  gru 2012 (10)

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Lady Wawa. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.