Lady Wawa

Strony

  • Strona główna
  • Kontakt
  • Uroda
  • Moda
  • Rodzina

6/07/2014

GARNIER Hydra Adapt Ochronny Krem Eliksir - chyba mi spakowali co innego do pudełka....

Kupiłam go bo był przeceniony, a do tej pory kremy Garniera mnie nie rozczarowały. Kupiłam, bo jestem głupią babą, która mimo posiadania niedomykającej sie szafki w łazience i wora niewykorzystanych próbek kupuje kosmetyki bo musi - inaczej sie udusi ;). Nie wydalam zawrotnej sumy bo chyba z 6 zł. (normalnie koło 10) i chwała Bogu bo bym się zapłakała na śmierć. To już trochę zdradziłam moja opinię, ale cóż - trudno mi ukryć rozczarowanie. Zacznę od początku, czyli od słodkich obietnic producenta (z ich strony):


Kremy HYDRA ADAPT od Garniera to nowa generacja kremów dopasowanych do codziennej pielęgnacji skóry. Nawilżające przez 24 godziny aktywne formuły zostały stworzone na miarę potrzeb różnych typów cery, aby działać w harmonii ze skórą i odpowiadać na jej potrzeby.
Wszystkie kremy zostały wzbogacone w intensywnie nawilżający ELIKSIR ROŚLINNY, który łączy w sobie minerały i składniki odżywcze takie jak: syrop klonowy, gliceryna i mannoza. 

Hydra Adapt Ochronny krem – eliksir  wzbogacony został w filtr SPF 20, aby chronić skórę przed promieniami UV.  Zawiera EKSTRAKT Z CYTRYNY i roślinny eliksir, aby nadać skórze blask. Ma nietłustą, bogatą konsystencję i świetnie się wchłania.

Udowodniona skuteczność (test konsumencki – 50 kobiet, 4 tygodnie):

• Skóra jedwabista według 82% kobiet
• Koloryt wyrównany według 60% kobiet
• Natychmiastowy komfort według 93% kobiet



Krem kupujemy w tubce z tworzywa o pojemności 50 ml, zapakowanej w tekturowe pudełeczko. Design całkiem, całkiem, choć bardziej pasowałby do kosmetyku na bazie miodu. Zapach raczej nieciekawy, prawie brzydki ale da się wytrzymać, konsystencja na pierwszy rzut oka średniej tłustości. Nałożyłam i czekam. Nie wchłania się. Nie wsiąka. Nic się nie dzieje. Na twarzy pozostaje mi tłusty, jakby glicynowy film...i trwa i trwa... No nic, położyłam się spać i zapomniałam o kremie. Wstaję rano i czuję że mam jakąś nieświeżą buzię. Idę do łazienki... patrzę,  a ja się świecę! Mam tłuste policzki! Ten film przetrwał całą noc i nawet poduszka go nie pokonała. Nie jestem wredna - dałam mu kolejną szansę. I w dzień i w nocy. Pod makijaż się nie nadaje - film trwa na swym posterunku, roluje się i wzmaga świecenie. Na noc też do bani, bo mam wrażenie, że jestem brudna.


Jednym słowem nadaje sie do ... smarowania łokci! Nie nawilżył, nie odżywił, a szybkie wchłanianie i nietłusta konsystencja to już chyba taki żarcik producenta. Nie wspomnę o wyrównaniu kolorytu skóry. Jest jeden plus! Wysoki, jak na krem filtr (SPF 20). No brawa po prostu! Czytałam pozytywne opinie z testów na Wizażu i zachodzę w głowę - może mi ktoś kosmetyk podmienił w pudełku? W każdym razie w Rossmannie ma go już nie być, więc może jednak nie jest taki fajny jak inni piszą. Ja w każdym razie nie polecam, mimo promocyjnej ceny.

A z małych przechwałek - dotarła do mnie przesyłka z L'Occitane! Cudowny zestaw kosmetyków z serii różanej wygrany w konkursie na Dzień Matki na FB. Jak na dobrą córkę przystało podzieliłam się z ... teściową, która kocha zapach róż :). Tak więc dwie baby szczęśliwe i pachnące :)


Czytaj więcej »
on 6/07/2014 8
Podziel się!
Etykiety:
Garnier, hydra Adapt Ochronny krem – eliksir, nawilżanie, ochrona, spf 20, uroda
Nowsze posty
Starsze posty

6/01/2014

Fluid L`Oreal, Infallible 24h - moja nowa miłość !

Podczas akcji promocyjnej w Rossmannie poleciałam kupić sobie jakiś nowy fluid. Oczekiwań nie miałam konkretnych, ale używany Clinique zaczął mnie już nieco irytować. Pani poleciła mi L`Oreal, Infallible 24h Stay Fresh Foundation (odcień 140). Podobno świetnie kryje i długo pozostaje na twarzy. Skoro kryje - to coś dla mnie! 

Co na to producent? 

Długotrwały podkład zero kompromisów - 24h trwałości. 24h komfortu. Maskuje niedoskonałości, odporny na ścieranie Idealna trwałość, komfort i nawilżenie. Zawiera kompleks z kwasem hialuronowym o właściwościach nawilżających oraz intensywne pigmenty dla perfekcyjnego krycia.



Po zakupie poczytałam o nim trochę w sieci (rychło w czas) i odetchnęłam ulgą bo większość opinii była pozytywna. Nie bez znaczenia była też cena - regularna ponad 50 zł, po zniżce 40% była niemal symboliczna :).


Fluid otrzymujemy w szklanej, stojącej buteleczce z pompką z tworzywa i korkiem. Lubię szklane opakowania (widzę co jest w środku i są trwalsze) i bardzo lubię pompki (nie uświniam wszystkiego wokoło). Tak więc zaczęliśmy współpracę od plusa ;). Konsystencja idealna ani wodnista, ani zbyt kremowa - rozprowadza sie piorunem, bez smug, bez problemów. Nie wydziela też zapachu.


To co jednak najważniejsze - fluid doskonale kryje! Co więcej, nie zamienia mojej twarzy w pudrową maskę! Nie mam pojęcia jak to robi, ale jedna porcja wystarcza na pokrycie całej mojej plamiastej twarzy. Czasami dodaję ciut ciut na brodzie i czole, gdzie jestem wyjątkowo cętkowana. Fluid nie zostawia pudrowego wykończenia i wymaga przypudrowania. Mam cerę mieszaną z przewagą suchej i czasami zostawiałam twarz bez pudru bo takie lekkie, naturalne świecenie mi odpowiada. Produkt nie podkreśla zmarszczek ani suchych skórek, nie zatyka porów, nie warzy się, nie zbiera - jednym słowem absolutnie nic złego się z nim nie dzieje. Istotnie zgodnie z obietnicą producenta- jest bardzo trwały. Wytrzymuje około 6-7 godzin. Po tym czasie poprawiam go, ale  głównie na brodzie gdzie mam przebarwienia i ze względu na częste dotykanie twarzy, szybciej się wyciera. Oczywiście trzeba się też czasami przypudrować (ale nie bardziej niż przy każdym zwykłym fluidzie).

przed

po (bez przypudrowania, ale z tuszem ;)

Czy to kosmetyk dokonały? Dla mnie niemal tak. Ma jeden minus - mimo obietnic, brudzi! Trzeba uważać - jeśli nakładamy go placami - bardzo dokładnie umyć ręce, uważać podczas ubierania i nie przytulać sie do białej koszuli ukochanego ;) 

delikatne muśniecie nosa...
no i niestety ślady zbrodni są...

Na pocieszenie - ostatnio ubrudziłam nim białą koszulkę i wszystko ładnie zeszło w praniu. Jak na razie L`Oreal, Infallible 24h Stay Fresh Foundation to mój ulubiony fluid i z pewnością będę  mu wierna jeszcze długo! POLECAM!

Pamiętacie, że jestem na FB - nie piszę tam bardzo dużo,
nie będę Was zamęczać ;) 
Polubcie mnie, bo mi smutno ;(


Co powiecie na mały konkurs/rozdawajkę - sama jeszcze nie wiem...? Tylko czy taka nagroda byłaby dla Was fajna?

by Insomnia, rozmiar L, taki oversize, bawełna

A już niebawem ciepłych słów klika (i zdjęć) z obrzydliwie luksusowego SPA w Uroczysku Siedmiu Stawów....
Czytaj więcej »
on 6/01/2014 13
Podziel się!
Etykiety:
uroda
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Moje Social Media


O mnie

To ja, Marta. Babeczka 40+, mama Franka i najgorsza pani domu na świecie. Gdy nie zbawiam świata - badam czy kosmetyki spełniają obietnice i jak zabiegi oszukują naturę. Piszę dla przyjemności i aby ułatwić Wam wybór. Fajnie, że jesteście. KONTAKT: ladywawablog@gmail.com

Archive

  • ►  2020 (2)
    • ►  cze 2020 (1)
    • ►  mar 2020 (1)
  • ►  2019 (7)
    • ►  lis 2019 (1)
    • ►  wrz 2019 (1)
    • ►  lip 2019 (1)
    • ►  mar 2019 (1)
    • ►  lut 2019 (1)
    • ►  sty 2019 (2)
  • ►  2018 (11)
    • ►  wrz 2018 (1)
    • ►  sie 2018 (1)
    • ►  lip 2018 (1)
    • ►  cze 2018 (1)
    • ►  maj 2018 (3)
    • ►  kwi 2018 (3)
    • ►  mar 2018 (1)
  • ►  2017 (16)
    • ►  lip 2017 (1)
    • ►  cze 2017 (2)
    • ►  maj 2017 (1)
    • ►  kwi 2017 (3)
    • ►  mar 2017 (3)
    • ►  lut 2017 (2)
    • ►  sty 2017 (4)
  • ►  2016 (17)
    • ►  gru 2016 (2)
    • ►  paź 2016 (1)
    • ►  wrz 2016 (2)
    • ►  sie 2016 (1)
    • ►  lip 2016 (2)
    • ►  cze 2016 (1)
    • ►  maj 2016 (2)
    • ►  kwi 2016 (3)
    • ►  lut 2016 (2)
    • ►  sty 2016 (1)
  • ►  2015 (22)
    • ►  gru 2015 (2)
    • ►  lis 2015 (2)
    • ►  paź 2015 (2)
    • ►  wrz 2015 (3)
    • ►  lip 2015 (2)
    • ►  cze 2015 (1)
    • ►  maj 2015 (2)
    • ►  kwi 2015 (2)
    • ►  mar 2015 (1)
    • ►  lut 2015 (3)
    • ►  sty 2015 (2)
  • ▼  2014 (37)
    • ►  gru 2014 (2)
    • ►  paź 2014 (3)
    • ►  sie 2014 (1)
    • ►  lip 2014 (3)
    • ▼  cze 2014 (2)
      • GARNIER Hydra Adapt Ochronny Krem Eliksir - chyba ...
      • Fluid L`Oreal, Infallible 24h - moja nowa miłość !
    • ►  maj 2014 (2)
    • ►  kwi 2014 (4)
    • ►  mar 2014 (7)
    • ►  lut 2014 (8)
    • ►  sty 2014 (5)
  • ►  2013 (78)
    • ►  gru 2013 (7)
    • ►  lis 2013 (4)
    • ►  paź 2013 (2)
    • ►  wrz 2013 (2)
    • ►  lip 2013 (5)
    • ►  cze 2013 (5)
    • ►  maj 2013 (2)
    • ►  kwi 2013 (4)
    • ►  mar 2013 (8)
    • ►  lut 2013 (15)
    • ►  sty 2013 (24)
  • ►  2012 (10)
    • ►  gru 2012 (10)

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Lady Wawa. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.